czwartek, 11 lutego 2016

My white room


Dzisiaj post o moim pokoju. Zbliżają się walentynki i chciałam wstawić jakąś stylizacje na ten dzień, niestety rozchorowała się i jedynie jakie zdjęcia mogłam wykonać to te które zobaczycie niżej. Mam zapalenie zatok i jestem przeziębiona, pozowanie do zdjęć dzisiaj to ostatnie na co mam ochotę. Pierwszy raz w życiu bolą mnie zatoki, jeśli ktoś z Was miał z nimi problemy wie o czym mówię. Może jutro będę się lepiej czuła i zrobię kilka zdjęć dla Was, Żeby nie robić przerwy w postach postanowiłam dodać post o moim pokoju. Pokój od początku do końca meblowałam sama, mam go dopiero dwa lata. Cały czas coś w nim zmieniam, dodaje. Pokój jest typowo dziewczęcy, o czym świadczą różowe dodatki. Moim głównym pomysłem był kolor biały, jeszcze jak pomieszczenie było w surowym stanie wiedziałam, że chcę żeby ściany i meble były białe. Potem doszły czarne i różowe dodatki w postaci foteli,puf,  pudełek, koca, poduszek :) 
Zapraszam do oglądania i komentowania :*